sobota, 19 listopada 2011

Kobieta idzie spać....


Nareszcie skończyłam wszystkie prace domowe i mogę spokojnie
usiąść przy komputerze. Nie miałam dzisiaj czasu dla siebie. 
Musiałam poświecić się praniu, prasowaniu i innym pracom 
domowym.Która z nas tego nie zna???!!! Wiecznie uwijamy 
się między pracą,dziećmi i domem. Ciągle jesteśmy zagonione.
Dawno temu dostałam mailem poniższy tekst. Może niektóre z 
Was go znają, może niektóre nie, ale o zgrozo, mimo naszej 
emancypacji, mimo całej techniki, którą wykorzystujemy w 
naszych gospodarstwach domowych ciągle brakuje nam czasu 
dla siebie. Sprawdźcie same,  czy nie znajdziecie w tym
tekście swojego lustrzanego odbicia?

"Rodzice oglądali tv i mama powiedziała:
"Jest już późno,jestem zmęczona, pójdę spać".
Poszła do kuchni zrobić kanapki dla nas na jutrzejszy lunch,
wypłukała kolby kukurydzy, wyjęła mięso z lodówki na jutrzejszą kolację,
sprawdziła ile jest płatków śniadaniowych w puszce,nasypała
cukru do cukierniczki, położyła łyżki i miseczki na stole i przygotowała
ekspres do zaparzenia kawy na jutro rano.Potem włożyła już upraną
odzież do suszarki, załadowała nową partię do pralki, uprasowała
koszulę i przyszyła guzik. Sprzątnęła ze stołu pozostawioną grę,
postawiła telefon na ładowarkę i odłożyła książkę telefoniczną do
szuflady. Podlała kwiaty, opróżniła kosze na śmieci i powiesiła
ręcznik do wysuszenia. Potem ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do
sypialni. Zatrzymała się przy biurku i napisała kartkę do nauczyciela,
odliczyła trochę kasy na wycieczkę w teren i wyciągnęła podręcznik
schowany pod krzesłem.Podpisała kartkę urodzinową dla przyjaciółki,
zaadresowała kopertę i nakleiła znaczek oraz zapisała, co kupić w
sklepie spożywczym. Obie kartki położyła obok torebki. Potem Mama
zmyła twarz mleczkiem "trzy w jednym", posmarowała się kremem "na noc
i przeciw starzeniu", umyła zęby i opiłowała paznokcie.
Ojciec zawołał: "Myślałem że poszłaś do łóżka"."Właśnie idę" -
odpowiedziała Mama.
Wlała trochę wody do miski psa i wypuściła kota na dwór, potem
sprawdziła czy drzwi są zamknięte i czy światło na zewnątrz jest
zapalone. Zajrzała do pokoju każdego dziecka, wyłączyła lampki
i telewizory, powiesiła koszulki, wrzuciła brudne skarpety do
kosza i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiającym lekcje.
W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, wyłożyła ubranie na
jutro, naprawiła stojak na buty. Dopisał 3 rzeczy do listy 6 najważniejszych
czynności do wykonania. Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele.
W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił "w powietrze":
"Idę spać". Co też bez namysłu uczynił.

Coś jest nadzwyczajnego w tej historii? Zastanawiasz się, dlaczego
kobiety żyją dłużej?

"BO JESTEŚMY SKONSTRUOWANE NA DŁUGI PRZEBIEG"....

(i nie możemy umrzeć wcześniej, bo tyle mamy jeszcze do zrobienia !!!)"


I jak ? Poznałyście siebie w tym opowiadanku???!!! Życzę Wam miłej niedzieli
z dużą ilością czasu dla siebie.



13 komentarzy:

  1. Lenko Właśnie o to chodzi , ze gdzieś w tej naszej emancypacji popełniłyśmy błąd. Takie jest życie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Essi, this is so gentle and absolutely fascinating. A beautiful fresh rose and a cup of tea or coffee.

    The most beautiful and excellent picture!!! I want to touch and smell a rose.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak całkiem to nie pozwalałam sobie i nie pozwalam na zrobienie z siebie "robota " :-).Urocze zdjęcie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami sie nie da.U mnie w domu mamy podzielone obowiązki,prasowanie i pranie to moja domena. Ale mimo wszystko to my kontrolujemy przed pójściem spać, czy wszystko jest w porządku,

    OdpowiedzUsuń
  5. Essi, no tak właśnie jest.
    Idę spać, ale jeszcze tylko... i w rezultacie W w łóżku wcześniej ode mnie.
    Ale nam się chyba wydaje, że tylko my możemy dopilnować wszystkiego od a do z :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. a może właśnie trzeba odpuscić ???? czy moje skarpetki ktos ściaga ze sznurka i składa je do pary i wrzuca do szuflady - nie, więc i ja w pewnym momencie odpusciłam , przestałam to robić, i po jakimś czasie moje skarpetki też ktos ściagał ze sznurka, układał w pary i wrzucał do szuflady. Trzeba tylko odpuscić i pozwolić aby ktos inny też wziął udział w życiu domu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Polala No właśnie. Czasami uważamy, ze jesteśmy niezastąpione.

    Joasiu Chyba masz racje . Po prostu odpuścić .

    OdpowiedzUsuń
  8. Essi, piękne to zdjęcie. Ja ostatnio mam tyle kłopotów na głowie, że aparatu nie biorę do rąk...

    OdpowiedzUsuń
  9. Essi - ja sie nie daje. Siedze przy komputerze w fantystycznym wprost balaganie i juz! Nie zdarza mi sie zadna praca jesli nie czuje bluesa. Ale nie zawsze tak bylo...
    To kawe i rozyczke przyswoilam sobie w nagrode, ze dzis nic nie robilam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, Bedankt, Thanks, Merci, Gracias, Danke, Obrigado

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...