piątek, 20 maja 2011

Łąka według Essi.

Śnię ostatnio o łące. Łące z mojego dzieciństwa. Barwnej i skąpanej promieniami porannego słońca. Z morzem trawy, która sięga moich kolan. Z pokrytymi kroplami rosy polnymi kwiatami , układającymi się we wspaniałe, kolorystyczne plamy, aż po sam horyzont . Łące graniczącej z  błękitnym niebem poprzetykanym białymi, pierzastymi obłokami. Łące impresjonistycznej jak u Moneta, tylko bardziej różnorodnej.
Wydaje się takie proste, a jest niewykonalne w tym cywilizowanym świecie pełnym szos i autostrad.
Może w mniej cywilizowanym świecie znajdę moją łąkę. Łąkę według Essi.















10 komentarzy:

  1. Nie wiem co się dzieje nie wchodza komentarze

    OdpowiedzUsuń
  2. Co nie!
    Mój wchodzi:-)
    Czwarte zdjęcie jest wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  3. La primera es realmente buena¡¡¡ Saludos

    OdpowiedzUsuń
  4. Czwarte jest specjalnie zrobione pod światło. lubię takie zdjęcia.:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Essi bravo bravo bravo!!!
    I'm in love with the picture on your banner!!!
    congrats and greetings from Spain

    OdpowiedzUsuń
  6. Beautiful flower pictures. I like them!

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja lubię maki, na łące, na fotografiach, piękne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki Talibra, myślę, że te polne są najpiękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne zdjęcia. Po takiej łące lepiej nie chodzić tylko patrzeć na nią, dzięki Twoim zdjęciom. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Giga.Już łąki nie ma. Wczoraj skosili.Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, Bedankt, Thanks, Merci, Gracias, Danke, Obrigado

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...