Muszę przyznać , że w tym roku jej nie widziałam. Jeszcze
mam pewnie szansę na jakieś parę dni mrozu w lutym lub marcu,
ale to co się dzieje w naturze nie napawa mnie zimowym
optymizmem.
Pewnie miałabym okazję ją zobaczyć gdzieś tam daleko w
górach, ale nie mam w tym roku czasu na narciarskie eskapady.
Szkoda!!! Pozostaje więc jesienno - wiosenna zima nie zima w
Kraju Deszczu i Mgły i wierzcie mi, szczególnie deszczu ci tutaj dostatek.
W związku z czym zdjęcia będą bardziej wiosenne niż
zimowe.
Ptaki nie interesują się apetycznymi owocami. wiszącymi obficie na drzewach....
Pogoda jest bardzo często pod psem... brrr
Wszędzie zaczynają się pojawiać wiosenne kwiaty ...
Czasami zaświeci optymistycznie słońce, ale silny wiatr wieje niemiłosiernie...
I oczywiście pojawiają się już tulipany.
W związku z czym nie mam co liczyć na odrobinę białej zimy.